Translate

wtorek, 26 listopada 2013

Dziewczyńskie Co by tu komu by tu....

A małe księżniczki, królewny, kuchareczki, wróżki...





ruszamy z włosem rozwianym męska buzie niejedną zawstydzic i cień zazdrości z lubością na twarzy zobaczyć
 

a może na masiukowym kucu



 Kuce

lub pieszo z królikiem rozowym no cóż...

lub kura wesoła co jajek nie znosi no cóż....

 Kura

lub szopem co o praniu wiedzieć się zdaje aż tyle że nic...

 
Szop 

z jamnikiem przechadzać się dumnie



ogródka po drodze niech dojrzy i grządki z rozwagą przekopie


z pióropuszem na głowie niech mówią niech patrzą a co!




lub też w koronie a w dłoni swej rożdżke dzierżąc świat z szarosci swej wyleczyć


lali wyżalić sie cicho


  
potem makatke z podobizna wlasna bez wstydu zawiesic i z narcyzmem żadnym godzinami podziwiać



i myszke do snu ułożyć w pudełku co od zapałek zapachem przesiąknie
 
lub nawet i dwie 


a niech beda i trzy


i cztery...



bo przecież nie sześć bo gdzie kucharek sześć tam wiadomo ze nie ma co jeść
 

 i babeczke co to ugryźć jej nie sposób upiec

lody


lub torcik tak bez okazji



na piknik sie wybrać nawet gdy deszcz


nostalgie wprowadzić katarynke nakręcić


Katarynka

i do taktu cos nóżka odtańczyć

Ballerina

czar wspomnień uwiecznić



a gdy foch wreszcie w walizki gustowne spakować




 pokazac gdzie caly swiat mamy




 i dalejże snić o królewiczu na koniu bialym 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz