Kiedy, kiedyś czyli Kasia, Panjan i Pangór
Serce w butelce
Oskar i Pani Róża
"– A znasz ludzi, którzy cieszą się na myśl o tym, że umrą?
– Owszem, znam. Na przykład moja matka. Na łożu śmierci łakomie się uśmiechała, niecierpliwiła się, spieszno jej było zobaczyć, co będzie potem. (…) Jednak większość ludzi nie ma w sobie tej ciekawości. Czepiają się tego, co mają, jak wesz w uchu łysego."
Boimy sie tego czego nie znamy, nie rozumiemy. Potrzeba nam wspomagaczy subtelnych, delikatnych, żeby się oswoić z tematami trudnymi, ciężkimi, jak gumiaki od błota mokre. Ksiazki te pieknie pozwola nam sie oswoic ze smiercia, cierpieniem, odejsciem, zjawiskami poważnymi tak, jaki i trudnymi, kłopotliwymi, przytłaczającymi, grunt spod nóg pewny zabierającymi,a przecież będącymi nieodłącznymi życia częściami.
" Z chorobą jest tak jak ze śmiercią. Jest faktem. Nie jest żadną karą."
Ujmujący staruszek Panjan, tajemniczy przyjaciel z dzieciństwa Pangór i Kasia, sąsiadka Panajana.
Książka nader wyjatkowa, choć o śmierci, chociaż może dlatego niezwykła, troche przewrotnie, ciut z humorem.
A w niej historia śmierci jako nie smutnego konca ale radosnego (tak dobrze napisałam radosny) początku.
Serce w butelce zamknięte, bo tak się wydaje bezpieczniej, pewniej, że jak zamkniemy to nie będziemy cierpieć, czuć smutku, schronimy je przed stratami kolejnymi. Jednak łatwo serca z butelki wyciągnąc się nie da...
Ostatnia pozycja jest chyba jedną z moich ulubionych książek w ogóle, wzrusza tak jak nic chyba, daje tyle emocji, ujmuje i za serce chwyta. Dwanascie dni na to, żeby dorosnąć, zestarzeć się, poznać życia smak, co to milość, pocałunek, Bóg.
"(...) próbowałem tłumaczyć rodzicom, że życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć."
(Wszystkie cytaty pochodzą z książki Oskar i Pani Róża)
Szukam i szukam celem nabycia "serce w butelce" jestem nią zauroczona już dłuższy czas :)
OdpowiedzUsuńPodobna do "Kiedyś kiedyś (...) " wydaje się być "Chusta babci" - jednak w temacie odchodzenia moim zdaniem najlepsza jest "Wdzięczny kwiat" nie wiem czy znasz :)
Mnie sie udalo kupic ja w www.maleksiazki.pl. Pozycji Wdzieczny kwiat nie znam, ale po oguglowaniu zapisuje na wishliste, wydaje sie byc niezwykla, a jakie ilustracje :) Dziekuje :)
UsuńO, jak pięknie napisane :)
OdpowiedzUsuńja również chcę przeczytać tę książkę jak znajdę trochę wiećej czasu :)
OdpowiedzUsuńa tym razem zapraszamy do nas :) nominowałam Cię do Liebster Blog Award :)
www.fredzelkowo.blogspot.com
pozdrawiamy :)
Ksiazke polecam serdecznie :) A za nominacje dziekuje :)
UsuńOstatni komentarz- cała prawda o życiu ;)
OdpowiedzUsuńuseful for the information that has been conveyed thanks a lot ya
OdpowiedzUsuńpiękny cytat,
OdpowiedzUsuń