Translate

wtorek, 11 lutego 2014

Jak focha strzelę, zołzą straszliwą się stanę, cholerycznością swą zaszantażuję Cię, od najgorszych zwyzywam, spojrzeniem zabić będę Cię chciała, drzwiami wstrętnie trzasnę, pamiętaj...

A wiedz, że do czekolady to po Tobie zaraz, słabość mam największą...

11 komentarzy: