Translate

piątek, 30 maja 2014

Stopo!



Marysine pierwsze kalosze, a że kupione internetowo, wiadomo, albo za małe, albo za duże. Na (nie?)szczeście za wielkie.
 Ratujemy się grubaśną skarpetą.
 Marysina stopo rośnij prędzej ciut.




wtorek, 27 maja 2014

Euforycznie

Maryś nader euforycznie podeszła do zoo. Że piski, że ochy, achy i siłą odciąganie od klatki zwięrzęcia każdego. Ulubieńce Maryś - kuce- bo po pysku pogłaskać, bezpiecznie dość, się dały. Miłością szczególną obdarzyła również barierkę, od której oderwać się,  ni na pół minuty nie chciała.

Gotowi?


Biegiem- inaczej nie potrafi.











Plażing, smażing.... :)


Kombinuje, gdzie spierniczyć.





I wierze, że mogłaby tak cały dzień- wtom i nazad, wtom i nazad....


poniedziałek, 26 maja 2014

Papierowa


Maleńka nasza rocznica, maciupka taka. 
Najlepsze dni mam nadzieje ze jeszcze przed nami, za nami morze łez, tęsknot, rozłąk, niedosytu, przesytu, włos siwy pierwszy, drzwi trzaskajace, litry wina czerwonego. I Maryś.
Mówiłam już, że najbardziej to kocham te Twoje ramiona, przepastne, silne, bezpieczne, jak nic na świecie?

 Mężu pamiętasz...? :)






środa, 14 maja 2014

Lajfstajl cynizm


Wkurza mnie jak kupuje Maryś sukienke, która ma wyglądać tak,


 a wyglada tak...


Wkurza mnie jak mama w ciazy, czy na rękach z maleństwem, czeka w kolejce, w autobusie, tramwaju, sklepie, przychodni i każdy obojętnie głowę odwraca albo udaje, że nie widzi wcale, a zrozumienia całe zero okazuje.

Wkurza mnie jeśli z wielką buzią krzyczysz, że człowiek jest człowiekiem jak ma ileś tam dni, tygodni, miesięcy, a potem  paradujesz w Wielkanoc z koszyczkiem do Kościoła(!), a w Wigilię Bożego Narodzenia(!), bez mrugnięcia siadasz przy Wigilijnym stole, a nawet bezczelnie dość, na Pasterke idziesz i cyznizmu krzty nawet, w tym nie dostrzegasz.

Wkurza mnie jak wzruszasz się na śmiercią, świętością Człowieka który powiedział przecież:
 Troska o dziecko, jeszcze przed jego narodzeniem, od pierwszej chwili poczęcia, a potem w latach dziecięcych i młodzieńczych, jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka.

Wkurza mnie jak co drugie Twoje słowo to lajfstajl, szoping, ałtfit, parenting, feszyn, jakbyś polskiego języka w gębie zapomniał już, na Amen.

Wkurza mnie bezradność, kiedy chorują dzieci i niepomagania-nicnierobienie  Twoje.